Skład albumu „Ocalić od zapomnienia” dobiegł końca. Nad warstwą tekstową i historyczną czuwali historycy : Tomasz Duszyński i Jacek Dziedziński. Pan Jacek zaproponował utworzenia pewnego słowniczka: „Strzelin i okolice w mowie potocznej”, który zostanie umieszczony w książce. Do współpracy w jego stworzeniu zostali też zaproszeni mieszkańcy poprzez informacje na bibliotecznym Facebooku.
Pokolenia strzelinian w okresie powojennym stosowały rozumianą tylko przez miejscowych mowę potoczną, używając zwrotów, nazw, określeń zrozumiałych tylko tutaj. Jest to także zjawisko unikatowe w mini-skali, które dotąd nie zostało dostatecznie zbadane, a zachodzi realne ryzyko bezpowrotnego jego zaniknięcia. Każde środowisko stosuje mowę potoczną, której używa do swobodnych kontaktów językowych. Cechą stylu potocznego jest jego charakter ustny, nacechowany jest ekspresywnością i emocjami, które ciągle towarzyszyły nam w życiu codziennym.
I tak też było w Strzelinie. Oto przykłady nazw zwyczajowych stosowanych w Strzelinie i okolicy przez kolejne pokolenia: Ambrozja, Belweder, Czarownica, Esy, Floryda, Grzybek, Lodowisko, Kozi Rynek czy Zieleniaki.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 na lata 2021-2025. #kulturalnybudzik#nck#narodowyprogramrozwojuczyteolnictwa2.0Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa NarodowegoNarodowe Centrum KulturyNarodowy Program Rozwoju Czytelnictwa
